Hasło wycieczki: "zapach popcornu na plaży" (kto ma wiedzieć, ten wie o co chodzi)
Najpierw szybka jazda w stronę Kołobrzegu.

Żałoba na stacji Orlen - ktoś uprowadził wszystkie hot-dogi.

Nareszcie.

Reklama?

Kilka widoczków.








Dorsz - czekałem na rybkę siedem lat.

Bonus ;-)

3 komentarze:
Zazdraszczam. Ja nie bylem nad morzem juz 14 lat :D
siemanko
A gdzie pieprzony napis kto pstryknął bonusa.
Nam też się w tym roku udało odwiedzić Kołobrzeg - tylko na jeden dzień a do tego okazał się on deszczowy i chłodny :/ ale mimo to zrobiliśmy trochę zdjęc :)
Prześlij komentarz