Pod koniec sierpnia, miałem wielką przyjemność pracować dla Beaty i Tomka. W związku z tym, obiecałem Beacie i Tomkowi, że ich "obsmaruję" na blogu i właśnie to czynię. Beata, to 2x NAJ. Najbardziej zestresowana przed ślubem i najbardziej szalejąca na weselu Panna Młoda jaką dotychczas spotkałem :-) Nerwówka przed ślubem była niesamowita, ale podczas wesela nerwy puściły i Beata dała czadu. Wypadałoby też napisać coś o Tomku. Tomek, to też 2x NAJ. Pierwsze NAJ było przed ślubem - najbardziej wyluzowany, zero stresu. Drugie naj było podczas wesela - Tomek był najbardziej szczęśliwy ze wszystkich jak kończył tańczyć. Takie z tych dwojga przeciwieństwa.
P.S. Teraz nastąpi trochę prywaty: Beatko i Tomku - dziękuję za te chwile na waszym weselu które nastąpiły po północy ;-)
3 komentarze:
No, no...tak oglądam te wszystkie zdjęcia i co post to jestem pod większym wrażeniem...brak słów, aby określić mój zachwyt, więc może po prostu napiszę...BRAWO!!!
pozdrawiam :)
zdjęcia przepiękne...GRATULUJĘ!!!
Obsmarowałeś nas rzeczywiście konkretnie :)) zwłaszcza mnie :)
My Tomku dziękujemy Ci za to co było przed północą :)) Zdjęcia będą piękną pamiątką do końca życia...
DZIĘKUJEMY
Beata i Tomek, czyli po prostu SOWY :))
Prześlij komentarz