wtorek, 18 maja 2010

wielka woda

Kraków - 18.05.2010, około godziny 14:00
Pamiętam "wielką wodę" w 1997 roku.
Było jej dużo mniej.





4 komentarze:

Bartek Witek pisze...

Coś niesamowitego. Bezlitosny żywioł. Pamiętam powodzie z 1997 - nie było tak źle.

Anonimowy pisze...

A ja się zastanawiałam gdzie Ty wczoraj łaziłeś, ale tak podejrzewałam, że właśnie tam...
M.

OnaOn Studio pisze...

Tomek masz racje tej wody jest zdecydowanie za dużo.

marcinc pisze...

Rzeszów też zalało.
Jednak nie tak dotkliwie jak tereny pozamiejskie.
Współczuję wszystkim których dotknął ten żywioł. Wiele rodzin potraciło cały dorobek swojego życia.